Rozdano certyfikaty!
Unia pomogła w szkoleniach
SOSNOWIEC
Już 28 pań odebrało z rąk Magdaleny Kielskiej, dyrektorki Centrum Edukacji i Wychowania Młodzieży KANA, certyfikaty kończące pierwszą edycję szkolenia opiekunek osób starszych i niepełnosprawnych "Pomóc innym - pomóc sobie". Program pilotażowy pod tą samą nazwą został sfinansowany z pieniędzy Europejskiego Funduszu Społecznego.
W trakcie uroczystego zakończenia kursu Sebastian Tiebler ze Stowarzyszenia Współpracy Regionalnej, kierownik programu WISP udzielił informacji na temat założenia spółdzielni socjalnej.
W spotkaniu uczestniczyła też dyrektorka Powiatowego Urzędu Pracy w Sosnowcu.
- Z chęcią pomożemy wszystkim zainteresowanym paniom w założeniu takiej spółdzielni, pomagającej w samozatrudnieniu. Uruchomimy na ten cel środki finansowe - powiedziała Halina Kurek, dyrektor sosnowieckiego PUP.
Za dalsze powodzenie kursantek trzymają kciuki egzaminatorzy szkolenia, którzy przyglądali się rozdaniu certyfikatów.
- Nawet te spośród uczestniczek, które do tej pory nie miały kontaktu z językiem obcym, pokonały barierę językową i mogą być z siebie dumne. Jestem pełna podziwu dla pań,
ich rzetelności i wytrwałości z jaką podchodziły do codziennych zajęć - zapewnia Aleksandra Grabowska, lektor języka angielskiego.
W trakcie pięciu miesięcy szkolenia, kursantki nie tylko zdobyły nowe umiejętności, ale także nawiązały przyjaźnie.
- Intensywny tok zajęć sprawił, że nabrały większej pewności siebie, stały się bardziej mobilne, aktywne i poszerzyły swoje horyzonty - przekonuje Magdalena Kielska, dyrektor
centrum. - Teraz bogatsze o nowe doświadczenia i umiejętności łatwiej odnajdą się na rynku pracy.
Zainteresowanie szkoleniem przerosło oczekiwania egzaminatorów. Kurs opiekunek osób starszych i niepełnosprawnych "Pomóc innym - pomóc sobie" jest całkowicie refundowany, więc uczestnicy nie muszą wnosić żadnych opłat. Szkolenie odbywa się w dwóch 15-osobowych grupach.
(TB)
Rekrutacja kandydatek na drugą edycje szkolenia trwa do końca września. Wszystkich informacji można uzyskać w sekretariacie KANY przy ul. Legionów 10 w Sosnowcu, lub pod numerem telefonu: 32 363 10 30.
TOMASZ BIENEK
Dziennik Zachodni
Bliskie Strony
nr 244
25 września 2006
Kana pomoże w nauce
Zagłębie
www.naszemiasto.pl
Matura nawet bez amnestii nie będzie straszna
SOSNOWIEC
W Centrum Edukacji i Wychowania Młodzieży Kana przy ulicy Legionów 10 rusza nowy sezon edukacyjny. Do bezpłatnego udziału w zajęciach upoważnione są osoby z rodzin, w których dochód na członka rodziny nie przekracza 600 zł netto, lub posiadające zaświadczenie o niepełnosprawności.
- W tym semestrze będą zajęcia edukacyjne, sportowe i kulturalne - informuje Linda Hofman z Kany.
Dużym zainteresowaniem cieszą się kursy językowe. Angielski i niemiecki na wszystkich poziomach zaawansowania to jednak nie wszystko. Na młodzież czekają też zajęcia z francuskiego.
- Oferta jest interesująca i myślę, że każdy znajdzie dla siebie coś ciekawego. Ja sama już podszkoliłam język i poznałam tajniki komputerowych łamigłówek - przekonuje 22-letnia Karina Budzisz, która uczestniczy w zajęciach organizowanych przez sosnowiecką Kanę.
Kursy komputerowe to szansa dla wszystkich miłośników informatyki. Projektowanie stron www, znajomość języka HTML + PHP + MySQL, komputerowe wspomaganie projektowania CAD, system operacyjny LINUX, to tylko niektóre z zagadnień, jakie poznają młodzi adepci informatycznej szkoły.
- Kana nie zapomniała o tegorocznych maturzystach. To właśnie z myślą o nich ruszają kursy przygotowujące do matury z matematyki, biologii, historii i geografii - dodaje Linda Hofman. - Z niektórych zajęć można korzystać też bezpłatnie, a dodatkowo kursanci dostają niezbędne do nauki materiały szkoleniowe. Zajęcia prowadzimy w małych grupach w kompleksowo wyposażonych salach.
Nie zabraknie też zajęć sportowych. 11 września ruszył nowy sezon rekreacyjny. Wszyscy chętni mogą skorzystać z siłowni fitness. Czeka też aerobik i stretching, tae-bo, step, taniec towarzyski i stół do tenisa.
- Nasza oferta adresowana jest do młodzieży w wieku 16-25 lat. Rekrutacja trwa, ale
ilość miejsc jest ograniczona - informują pracownicy Kany.
Z oferty bezpłatnie może korzystać młodzież z rodzin, w których dochód na głowę nie przekracza 600 zł netto, lub posiadające zaświadczenie o niepełnosprawności. Pozostali muszą zapłacić. Kurs językowy, obejmujący 64 godziny, kosztuje 400 zł. 32 godziny zajęć z komputerem kosztują 200 zł, a za kurs tańca, na który składa się 10 dwugodzinnych lekcji, trzeba zapłacić 100 zł.
Szczegółowe informacje na temat zajęć można uzyskać w sekretariacie Centrum Edukacji i Wychowania Młodzieży KANA, tel. 032 363 10 30.
TOMASZ BIENEK
Dziennik Zachodni
Bliskie Strony
nr 219
19 września 2006
Tłok ochotniczek
Zagłębie
www.dz.com.pl
Dostaną certyfikat i oferty pracy, zagranicznej również
SOSNOWIEC
Projekt "Pomóc innym - pomóc sobie" skierowany jest do bezrobotnych kobiet, które chcą opiekować się osobami starszymi lub niepełnosprawnymi. Właśnie kończy się jego pierwsza edycja. Druga ruszy niebawem.
Nauka od podstaw
Bezpłatne szkolenie jest organizowane przez Centrum Edukacji i Wychowania Młodzieży KANA w ramach projektu "Wirtualny Inkubator Gospodarki Społecznej - model funkcjonowania w sieci współpracy", finansowanego z Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Inicjatywy Wspólnotowej EQUAL.
- W kursie mogły wziąć udział mieszkanki Sosnowca, które zarejestrowane są jako bezrobotne i gotowe podjąć pracę w nowym zawodzie - mówi Magdalena Kielska, dyrektorka Centrum Edukacji i Wychowania Młodzieży KANA.
Szkolenie przewidziano dla 30 osób, zainteresowanie było jednak o wiele większe.
- Zgłosiło się około 90 osób - mówi dyrektorka KANY. - Do kursu zakwalifikowaliśmy te kandydatki, które spełniały wymagania i wykazały się największymi predyspozycjami oraz motywacją do nauki i pracy.
Podczas 5 miesięcy szkolenia kursantki dowiedziały się między innymi o chorobach wieku starczego, uczą się podstaw psychologii i socjologii, a także zabiegów leczniczych i pielęgnacyjnych, przechodzą kurs komputerowy i językowy. Największym wyzwaniem były jednak dla nich dwutygodniowe praktyki w domach pomocy i domach spokojnej starości.
- Praktyki w dziennych ośrodkach pomocy społecznej nie były trudne - mówi Agnieszka Micek, jedna z uczestniczek szkolenia. - Gorzej było w ośrodkach całodobowych, gdzie robiłyśmy praktycznie wszystko. Jednak te lekcje dobrze wspominamy, na pewno pomogą nam w przyszłej pracy.
Zmęczone i zadowolone
Szkolenia odbywają się codziennie od godz. 9 do późnych godzin popołudniowych. Pomiędzy zajęciami kursantki mają 15 minut, by odpocząć przy kawie i drobnym poczęstunku, przygotowywanym przez pracowników KANY.
- Taki kurs zmienia dotychczasowy porządek dnia - mówi Agnieszka. - Spędzamy tu od 3 do 5 godzin dziennie. Na początku zdarzało się też, że zajęcia odbywały się po południu. Dla nas to już prawie jak praca.
Mimo zmęczenia i dużej ilości informacji, którą trzeba przyswoić, kursantki nie narzekają.
- Atmosfera jest bardzo przyjazna - mówi Monika Fudała, jedna z uczestniczek szkolenia. - Podczas tych kilku miesięcy bardzo dobrze się poznałyśmy, zawiązały się przyjaźnie.
- Na kursie spotkały się bardzo różne kobiety, które mają podobne problemy - dodaje Agnieszka. - To nas połączyło i zbliżyło.
Szansa, którą trzeba wykorzystać
Wraz z końcem kursu panie, które wzięły w nim udział, otrzymają certyfikat, który na pewno pomoże w znalezieniu pracy zarówno w kraju, jak i za granicą. Kursantki dostaną też oferty od przyszłych, potencjalnych pracodawców, głównie zagranicznych. Reszta należy już do nich samych. Szkolenie wspominać będą jednak bardzo dobrze.
- Prawda jest taka, że KANA i tak dała nam mnóstwo: materiały do nauki, książki do angielskiego, bilety miesięczne, dzięki którym możemy tu przyjeżdżać - mówi Agnieszka.
- Przede wszystkim jednak dała nam możliwość zdobycia nowego zawodu i podniesienia swoich kwalifikacji zupełnie za darmo. Sam kurs językowy kosztuje przecież mnóstwo pieniędzy! Dzięki temu szkoleniu będziemy mogły pomóc nie tylko starszym, chorym osobom, ale również sobie. I to jest najważniejsze.
NATALIA DOŁŻYCKA
SZKOLENIE PO RAZ DRUGI
KANA już przygotowuje drugą edycję kursu, która rozpocznie się w październiku. Nie zmieniły się ani kryteria przyjęć, ani program. - To będzie edycja bliźniacza - tłumaczy Magdalena Kielska. - Kolejnych 30 kobiet przejdzie dokładnie takie samo szkolenie, jakie odbywa się obecnie. Już dzisiaj zapraszamy bezrobotne Panie do wzięcia w nim udziału. Trzeba tylko się do nas zgłosić i chcieć coś w swoim życiu zmienić. Więcej informacji na temat samego programu można uzyskać na naszej stronie internetowej - www.kana.sosnowiec.pl, po kliknięciu w zakładkę "Equal".
Dziennik Zachodni
Bliskie Strony
nr 202
30 sierpnia 2006
Centrum Edukacji i Wychowania Młodzieży KANA jest stowarzyszeniem działającym na rzecz pożytku publicznego, które w sposób profesjonalny podejmuje pracę edukacyjną i wychowawczą z młodzieżą z zastosowaniem najnowocześniejszych metod i środków, adekwatnych do mentalności młodego człowieka. KANA jest organizacją non-profit. Już ponad dwa lata działa i rozwija się dzięki dotacjom, pomocy sponsorów oraz ofiarności społecznej.
Szczególną troską Centrum otacza młodzież z rodzin ubogich i zaniedbanych oraz dotkniętych problemem bezrobocia, a także młodzież niepełnosprawną. Centrum wszystkie projekty kierowane do młodzieży z ww. grup udostępnia bezpłatnie.
Wśród aktualnych propozycji KANY znajdują się kursy językowe (angielski, niemiecki, francuski na wszystkich poziomach zaawansowania), kursy komputerowe, kursy przygotowujące do matury oraz zajęcia sportowe (kurs tańca towarzyskiego, aerobik i streching, step, siłownia). Można także skorzystać z porady psychologa lub zaangażować się w pomoc osobom potrzebującym, wstępując do Klubu Wolontariusza. KANA realizuje również projekt pilotażowy "Pomóc innym-pomóc sobie" w ramach IW EQUAL.
Klub Wolontariusza KANY działa w Centrum Edukacji i Wychowania Młodzieży KANA od lutego 2005 r. i skupia około 35 wolontariuszy, którzy swój wolny czas poświęcają na udzielenie pomocy i wsparcia innym potrzebującym. Nasi wolontariusze brali udział w kilku akcjach charytatywnych organizowanych przez KANĘ m. in. w Akcji "Worek Świętego Mikołaja" oraz w akcji "POMAGAMY MĄDRZE". Wolontariusze działają również w ramach POGOTOWIA KOREPETYCYJNEGO KANY, w którym pomagają młodzieży w nauce, a także udzielają się w różnych ośrodkach pomocy społecznej, świetlicach środowiskowych, domach dziecka oraz hospicjach.
Wolontariusz - bezpłatny informator
I międzynarodowych targów wolontariatu
oraz święta radości dzieci
18-19 sierpnia 2006 Mysłowice
Pomagają mądrze
Charytatywna akcja uwieńczona sukcesem
SOSNOWIEC
Blisko czterystu wolontariuszy, uczniów sosnowieckich i dąbrowskich szkół, wzięło udział w charytatywnej akcji pod hasłem "Pomagamy mądrze", prowadzonej przez sosnowiecki ośrodek Kana.
Zadaniem wolontariuszy było pomaganie przy pakowaniu przedświątecznych zakupów klientom dużych sklepów. Odwdzięczyć się im można było datkami na wsparcie edukacji młodzieży z rodzin dotkniętych bezrobociem i biedą. Za zebrane pieniądze mają być organizowane dodatkowe kursy i szkolenia.
- Zainteresowanie tą formą pomocy jest bardzo duże. Młodzi ludzie chcą się uczyć, bo doskonale wiedzą, że sytuacja na rynku pracy jest trudna i dodatkowe kwalifikacje są dziś koniecznością. Wiedzą też, że ich lepiej sytuowani materialnie koledzy uczą się języków obcych w prywatnych szkołach, korzystają z różnych kursów komputerowych. Przy takiej konkurencji szansę na dobrą pracę maleją. Chcemy po prostu te szansę pomóc im wyrównać - tłumaczy Magdalena Kielska z sosnowieckiej Kany.
Młodzieży, która chce z takiej formy wsparcia skorzystać, jest bardzo dużo, ale liczba wolontariuszy, którzy pomogli podobne marzenia spełnić, również robi wrażenie.
- Nasi wolontariusze wiedzą, że dzięki ich pracy można będzie pomóc na przykład kolegom, których znają, czy z którymi spotykają się na co dzień. To dobra motywacja - ocenia Magdalena Kielska.
Niewątpliwy sukces charytatywnej akcji "Pomagamy mądrze" sprawił, że już dziś pracownicy Kany myślą o jej kolejnych edycjach.
- Jeśli tylko uda się znów uzyskać potrzebne zgody, to z całą pewnością akcja będzie powtarzana każdego roku - mówi Magdalena Kielska.
(GK)
Dziennik Zachodni
Zagłębie
04.01.2006 r.
nr 3
Wsparcie z głową
Akcja KANY ma nie tylko pomoc najbiedniejszym, ale też... samym pomagającym
SOSNOWIEC
Do jutra trwać będzie akcja charytatywna Centrum Edukacji i Wychowania Młodzieży KANA pod hasłem "Pomagamy mądrze". W ramach akcji rozpoczętej 16 grudnia wychowankowie KANY, czyli głównie młodzież z rodzin niezamożnych, bezrobotnych oraz dzieci niepełnosprawne, pomagają w pakowaniu prezentów klientom Centrum Handlowego "Plejada".
- Chcemy ich w ten sposób uwrażliwiać na potrzeby innych ludzi - mówi Magdalena Kielska, dyrektorka placówki.
- Pragniemy wzbudzić w nich zainteresowanie innym człowiekiem, pokazać że oni również mogą pomóc. Dzięki takim akcjom kształcimy naszych wychowanków i podnosimy ich świadomość, dlatego naszym hasłem jest "Razem pomagamy mądrze".
Oprócz pakowania zakupów, młodzież sprzedaje również wigilijne świece Caritas w hipermarkecie Auchan.
- W tym roku w ramach "Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom" Caritas zbiera pieniądze dla dzieci z rodzin dotkniętych problemem bezrobocia, czyli takich, jakimi my się zajmujemy - tłumaczy dyrektorka. - Zdecydowaliśmy się na połączenie obu akcji.
Większość zebranych pieniędzy pozostanie w sosnowieckim Caritas, część zasili parafialne zespoły charytatywne. Tradycyjnie 10 groszy z każdej świecy trafi na pomoc dzieciom poza granicami naszego kraju. W tym roku będzie to wsparcie dla dzieci z Afryki.
Uczestników akcji można rozpoznać po pomarańczowo-czarnych czapkach. W centrach handlowych, oprócz zakupienia świecy i uzyskania pomocy przy pakowaniu zakupów, można dodatkowo dostać wigilijny opłatek przy stoisku "Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom".
(NAT)
Dziennik Zachodni
Zagłębie
22.12.2005 r.
nr 297
Czyń dobro i zbieraj punkty
Uczniowie z Jaworzna będą nagradzani za dobre uczynki. Za każdy dostaną punkty, które zostaną zapisane na elektronicznej karcie. Będą mogli je wymienić na darmowy bilet na koncert albo na basen.
Kilka miesięcy temu w Jaworznie elektroniczną kartę miejską wprowadziły wspólnie Mennica Państwowa i Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej. Karta jest wydawana bezpłatnie, a w wyznaczonych miejscach można ją doładować odpowiednią kwotą i tak płacić za jazdę autobusami.
- Karta się sprawdza, ale jest na niej jeszcze trochę miejsca na dodatkowe informacje - mówi Ewa Sidełko, naczelniczka wydziału informacji i promocji w jaworznickim Urzędzie Miasta.
Magdalena Kielska, dyrektorka sosnowieckiego Centrum Edukacji i Wychowania Młodzieży KANA, zaproponowała prezydentowi Jaworzna nietypowe wykorzystanie karty: zapisujmy na niej punkty za dobre uczynki młodzieży, a potem nagradzajmy ją za nie.
- To efekt moich rozmów z młodzieżą, ale nie wszystko jest jeszcze doprecyzowane. To delikatna sprawa - unika rozmowy o szczegółach Kielska.
Urzędnicy chętnie się zgodzili na jej pomysł. - W mieście trwa rok Jana Pawła II, ale nie mamy zamiaru budować mu pomników. Za to chcemy zachęcić młodzież do czynienia dobra - mówi Sidełko.
Młodzież będzie nagradzana np. za pomoc kolegom w nauce, wolontariat czy udział w imprezach charytatywnych. Nie ustalono jeszcze punktacji za uczynki, ale wiadomo, że każdy z nich się opłaci.
- Chcemy, żeby dzięki punktom uczeń mógł kupić taniej książkę, dostać darmowy bilet na basen czy koncert. Do udziału w akcji chcemy namówić też przedsiębiorców z miasta - mówi Sidełko. Akcja rozpocznie się 2 kwietnia, w dniu pierwszej rocznicy śmierci Jana Pawła II. Zgłosiło się do niej już 20 jaworznickich szkół.
Punkty będą przyznawać szkolni koordynatorzy akcji. W szkołach staną specjalne terminale do nabijania punktów. Tam też uczniowie będą mogli sprawdzić, ile ich już zdobyli. Koordynatorzy przyznają punkty dopiero wtedy, gdy sprawdzą, czy uczeń rzeczywiście komuś pomógł albo zrobił coś dobrego.
- Na co dzień wiele osób robi bezinteresownie coś dobrego, ale warto ich za to wyróżnić. Nie kupujemy dobrych uczynków, tylko je nagradzamy - dodaje Sidełko. Szacuje, że w akcji weźmie udział nawet 8 tyś. uczniów. Na jej przeprowadzenie miasto wyda ok. 100 tyś. zł.
Młodzi mieszkańcy Jaworzna mają różne opinie na temat akcji. - To dziwne przekupywać kogoś nagrodami za to, co robi. To powinno wynikać tylko z dobrej woli - mówi Dominika Jurek, uczennica technikum. Paweł Tyszka, uczeń pierwszej klasy gimnazjum, ma inne zdanie. Sam nieraz pomagał już kolegom w nauce, bo jest dobry z matematyki. - To dobry pomysł, można będzie z czegoś skorzystać. Chciałbym wziąć udział w tej akcji - mówi.
PRZEMYSŁAW JEDLECKI
GAZETA WYBORCZA, KATOWICE nr 292.4995
16 GRUDNIA 2005
Ambitne kino studyjne
Projekcją nagrodzonego w Gdyni na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych obrazu "Pręgi" zainaugurowano w sosnowieckim Centrum Edukacji i Wychowania Młodzieży KANA ambitne kino studyjne. Jest to pierwsze przedsięwzięcie w ramach nowego bloku zajęć - bloku kulturalnego, powstającego obok już istniejących ścieżek - edukacyjnych i sportowych.
"Idea kina studyjnego zrodziła się z potrzeby wskazywania młodzieży na filmy wartościowe i ważne, niosące głębsze przesłanie oraz budzenia w niej potrzeby obcowania z kulturą wyższą. Kino ma przede wszystkim dawać możliwość wspólnego oglądania filmów w kameralnym gronie. W gronie osób zainteresowanych daną tematyką, którzy po projekcji chcą podzielić się swoimi spostrzeżeniami, wymienić myśli i podyskutować nad problemami poruszanymi w filmie, w odniesieniu do własnych przeżyć i doświadczeń" - wyjaśnia Magdalena Kielska, dyrektor KANY. Kino studyjne, jak i cała zasadnicza działalność KANY, skierowana jest przede wszystkim do młodzieży. Jednak i wśród dorosłych są osoby, które zainteresowała wiadomość o powstającym projekcie, nawiązującym do istniejących niegdyś dyskusyjnych klubów filmowych. Dlatego na projekcje filmów zaproszeni są wszyscy, którzy interesują się filmem i czują potrzebę głębszej refleksji.
Do realizacji przedsięwzięcia udało się pozyskać znaną reżyserkę, pochodzącą z Sosnowca Magdalenę Piekorz. I to właśnie jej obraz rozpoczął filmowy cykl. "Program spotkań na bieżący rok, dobór filmów według konkretnych bloków tematycznych oraz prowadzenie spotkań i dyskusji powierzyliśmy Magdalenie Piekorz, co jest dla nas szczególnie cenne, gdyż daje to młodzieży możliwość kontaktu z zawodowym reżyserem, który doskonale zna warsztat pracy filmowców" - tłumaczy dyrektor KANY. Z czasem projekcje filmów będą także wzbogacone o spotkania z twórcami i aktorami związanymi z prezentowanymi obrazami, co da tym samym młodzieży szansę obcowania z osobami wybitnymi, które w swoim życiu zawodowym odniosły sukces.
"Chcemy również, aby ta nowa propozycja była dostępna dla wszystkich, którzy kochają kino, a którzy nie są w stanie ponosić niemałych kosztów związanych z zakupem biletów wstępu. Dlatego też wejścia na nasze projekcje są bezpłatne. Ze względu jednak na fakt, że sala może pomieścić ok. 50 osób, wprowadziliśmy system nieodpłatnych wejściówek, które trzeba odebrać wcześniej w sekretariacie KANY" - wyjaśnia Magdalena Kielska.
Utworzenie kina w KANIE możliwe było dzięki pomocy Urzędu Miasta w Sosnowcu, Fundacji "Energetyka na Rzecz Polski Południowej" oraz firmie VIZ-ART z Warszawy, która bezpłatnie przekazała KANIE kinowy ekran projekcyjny, a także firmom: MAC - Autoryzowanemu Dystrybutorowi Panasonic Polska oraz Ogólnopolskiemu Dystrybutorowi firm JBL i HARMAN KARDON, które udzieliły KANIE specjalnego rabatu na sprzęt DVD, nagłośnienie i projektor do kina domowego.
Do końca roku zaplanowane są 3 cykle: Pierwszy już zakończony - Czy można ocalić dzieciństwo, drugi - O wyborach i poszukiwaniu życiowej prawdy i trzeci - Między marzeniami a rzeczywistością. A oto szczegółowy repertuar: 14 listopada, godz. 18.00 -Barwy ochronne, reż. Krzysztof Zanussi. 18listopada, godz. 18.00 - Absolwent, reż. Mikę Nichols/Lawrence Turman. 25 listopada, godz. 18.00 - Trzy dni Kondora, reż. Sydney Polłack. Cykl trzeci 2 grudnia, godz. 18.00 - Barbórka, reż. Maciej Pieprzyca 9 grudnia, godz. 18.00 - Człowiek legenda, reż. Giuseppe Tornatore. 16 grudnia, godz. 18.00 - Czekolada, reż. Lasse Hallstrom. Więcej informacji można uzyskać w sekretariacie KANY tel. (032) 363-10-30.
Sylwetka
Magdalena Piekorz
- najbardziej znana reżyserka młodego pokolenia. Prowadzi w sosnowieckiej KANIE dyskusje nt. kondycji współczesnego człowieka. Pochodzi z Sosnowca. Ukończyła reżyserię na Wydziale Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Przez kilka lat zajmowała się głównie reżyserowaniem filmów dokumentalnych.
Zrealizowała dziesięć filmów dokumentalnych. Jej pierwszy film Dziewczyny z Szymanowa został nagrodzony Brązowym Lajkonikiem na XXXI Ogólnopolskim Festiwalu Filmów Dokumentalnych i Krótkometrażowych w Krakowie. Kolejny film Franciszkański spontan otrzymał Nagrodę Honorową Jury na II Małym Przeglądzie Form Dokumentalnych w Szczecinie, a Przybysze grand prix Festiwalu Euroshorts '99. Wszystkie wymienione tytuły były emitowane w cyklu Jedynki Czas na dokument. Magdalena Piekorz zrealizowała kilka dokumentów poza granicami kraju. Najpierw Znaleźć, zobaczyć, pochować - film o kobietach w Bośni, które czekają na wiadomość o bliskich po wojnie w byłej Jugosławii, Piemonte -opowieść o miasteczku na Istri, w którym mieszka tylko jeden człowiek i Chicago - serial dokumentalny dla telewizji TVN. Pręgi, według scenariusza Wojciecha Kuczoka, to jej debiut fabularny i zarazem znak firmowy. Za ten właśnie film otrzymała nagrodę główną na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni w 2004 r. Ale po udanym debiucie nie spoczęła na laurach. W styczniu 2005 r. w Warszawie odbyła się premiera wyreżyserowanego przez nią przedstawienia teatralnego pt. Doktor Haust.
PIOTR LORENC
TEMAT TYGODNIA
Niedziela
nr 45 6.09.2005
ROZMNOŻENIE FILMÓW W KANIE
FLESZ
Pokazy filmów oraz spotkania z twórcami i artystami polskiej kinematografii, to nowy projekt zainaugurowany w Centrum Edukacji i Wychowania Młodzieży "Kana". W Sosnowcu działa w tej chwili tylko jedno kino. Muza wyświetla filmy komercyjne, próżno szukać w jej repertuarze obrazów, które przyciągnęłyby niszową publiczność. Tę właśnie lukę stara się zapełnić Kana. Filmy będą wyświetlane w trzech cyklach: "Czy można ocalić dzieciństwo", "O wyborach i poszukiwaniu życiowej prawdy" i "Między marzeniami a rzeczywistością". W sumie, tej jesieni w Kanie zostanie wyświetlonych dziewięć filmów. Pierwsze spotkanie, podczas którego wyświetlano nagrodzone Złotymi Lwami "Pręgi", odbyło się już 21 października. - Ten film wybrałam z potrzeby serca. Zastanawiam się bowiem, czy dzieciństwo można ocalić? Jeśli nie było to dzieciństwo szczęśliwe, to czy może się ono odbić echem w życiu dorosłym? - mówi reżyser filmu. Przyznaje też, że każdorazowy pokaz jej dzieła to dla niej "prawdziwa trauma". - To jest film, którego wątki są wzięte z życia - zdradza Piekorz. - Oczywiście są to elementy biografii wielu ludzi. Miałam np. w klasie kolegę, który do szkoły zawsze przychodził smutny i z roku na rok był coraz bardziej zamknięty w sobie. Ten film jest prośbą do ludzi, żeby się sobie wzajemnie bardziej przyglądali i chcieli pomagać - zdradza autorka dzieła. Magdalena Piekorz, reżyserka "Pręg", przygotowała i poprowadzi w Kanie spotkania z twórcami i artystami polskiej kinematografii. - Projekt jest skierowany przede wszystkim do młodzieży. Chcemy wyrobić w niej umiejętność krytycznego wyboru propozycji filmowych - tłumaczy Magdalena Kielska z Kany. Wstęp na wszystkie projekcje jest bezpłatny. Ze względu na ograniczoną liczbę miejsc - sala może pomieścić zaledwie ok. 50 osób - zainteresowani proszeni są o odbiór wejściówek w siedzibie Kany przy ul. Legionów, (gw)
Źródło
nr 45 (723)
Zagrają tylko ambitnie
SOSNOWIEC. Otwarto kino studyjne
Pokazy filmów oraz spotkania z twórcami i artystami polskiej kinematografii to nowy projekt zainaugurowany w Centrum Edukacji i Wychowania Młodzieży "Kana"
W mieście działa tylko jedno kino. Muza wyświetla filmy komercyjne, próżno szukać w jej repertuarze obrazów, które przyciągnęłyby niszową publiczność. Tę właśnie lukę stara się zapewnić Kana. Filmy będą wyświetlane w trzech cyklach: "Czy można ocalić dzieciństwo", "O wyborach i poszukiwaniu życiowej prawdy" i "Między marzeniami a rzeczywistością". W sumie tej jesieni w Kanie zostanie wyświetlonych dziewięć filmów.
Magdalena Piekorz, reżyserka "Pręg", przygotowała i poprowadzi w Kanie spotkania z twórcami i artystami polskiej kinematografii. - Projekt jest skierowany przede wszystkim do młodzieży. Chcemy wyrobić w niej umiejętność krytycznego wyboru propozycji filmowych - mówi Magdalena Kielska z Kany. Wstęp na wszystkie projekcje jest bezpłatny. Ze względu na ograniczoną liczbę miejsc - sala może pomieścić zaledwie ok. 50 osób - zainteresowani proszeni są o odbiór wejściówek w siedzibie Kany przy ul. Legionów.
MASZM
W piątek o godz. 18 będzie można zobaczyć "Życie jest piękne" w reż. Roberta Benigniego
Gazeta Wyborcza, Katowice
26.10.2005 r.
nr 250.4953
Ambitnie w Kanie
SOSNOWIEC
Od piątku wszyscy amatorzy ambitnego kina będą mieli okazję za darmo oglądać filmy najlepszych polskich i zagranicznych reżyserów. Centrum Edukacji i Wychowania Młodzieży KANA w Sosnowcu rozpoczyna cykl pokazów wartościowych i ważnych filmów oraz spotkania z twórcami i artystami polskiej kinematografii. Program cyklu "Ambitne Kino Studyjne" przygotowała Magdalena Piekorz, reżyserka uhonorowanego nagrodami filmu "Pręgi", który będzie można obejrzeć na pierwszym spotkaniu. W planach są między innymi projekcje filmów: "Życie jest piękne" Roberto Benigniego (28 października), "Iris" Richarda Eyre (4 listopada), "Barwy ochronne" Krzysztofa Zanussiego (14 listopada), "Absolwent" Mikea Nicholsa i Lawrencea Turmana (25 listopada). Pierwszy seans w siedzibie KANY przy ul. Legionów rozpocznie się o godzinie 19, wszystkie pozostałe będzie można oglądać już od godz. 18. (NAT)
Dziennik Zachodni, Zagłębie
20.10.2005
nr 245
KANA PROPOZYCJE
KANA zaprasza młodzież do korzystania z organizowanych kursów i zajęć. Wśród aktualnych propozycji znajdują się:
- AEROBIK I STRETCHING - zajęcia odbywają się w poniedziałki i czwartki w godz. 18.30 - 19.30
- SIŁOWNIA AEROBOWA, wyposażona w profesjonalny sprzęt firmy KETTLER, czynna w poniedziałki, wtorki i czwartki w godz. 16.00 - 21 .00, w środy i piątki w godz. 9.00 - 21.00 oraz w soboty w godz. 10.00 - 18.00.
W KANIE można także skorzystać z bezpłatnych porad
psychologa w każdy wtorek w godz. 17.00 - 19.00.
Od niedawna działa także
Klub Wolontariusza, w ramach którego można zaangażować się w pomoc osobom potrzebującym. Wolontariat jest również drogą zdobycia doświadczenia zawodowego, bardzo obecnie potrzebnego przy poszukiwaniu pracy.
W niedalekiej przyszłości ruszy w KANIE
Ambitne Kino Studyjne,
w ramach którego odbywać się będą projekcje ważnych i wartościowych filmów, wzbogacone spotkaniami z ciekawymi postaciami świata kultury i sztuki.
Koniecznie przyjdź do nas
te propozycje są właśnie dla Ciebie!
Centrum Edukacji i Wychowania Młodzieży KANA
Sosnowiec, ul. Legionów 10, tel.: 32/ 363 10 30, faks: 32/ 363 10 31,
e-mail: kana@kana.sosnowiec.pl, www.kana.sosnowiec.pl
PRYZMATY nr 04/2005 (06)
MAJ/CZERWIEC 2005
Mikrobus w darze
Wygodnie pojedzie nim kierowca i ośmiu pasażerów. Ma też specjalne miejsce, gdzie może stanąć wózek inwalidzki, i rampę, która potrafi przenieść wózek z ulicy do kabiny. Taki mikrobus Opel Vivaro dostało wczoraj Centrum Edukacji i Wychowania Młodzieży "Kana" w Sosnowcu. Będzie woził niepełnosprawne dzieci na zajęcia organizowane w Kanie. Mikrobus kosztował 120 tys. zł. Pieniądze dali Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych oraz sponsorzy i darczyńcy. Żeby skorzystać z samochodu, trzeba zatelefonować do sekretariatu Kany, tel 363 10 30.
EG
GAZETA WYBORCZA, KATOWICE nr 139.4852
17 CZERWCA 2005
KANA dla młodzieży
Chociaż jej działalność firmuje Kościół Katolicki, a na ulotkach informacyjnych można znaleźć list biskupa Adama Śmigielskiego, KANA nie jest ściśle związana z religią i żeby uczestniczyć w organizowanych przez nią zajęciach, nie trzeba być katolikiem.
Czym więc zajmuje się KANA - miejsce, do którego odwiedzin zachęcamy?
Co to w ogóle jest?
KANA jest organizacją pozarządowa typu non-profit. Za cel stawia sobie nie zysk, a pracę z młodzieżą - głównie bezrobotną i pochodzącą z biedniejszych rodzin, także niepełnosprawną. Bazuje przede wszystkim na pomocy sponsorów - finansowana jest z dotacji, darowizn itd. Spore znaczenie ma także współpraca wolontariuszy oraz innych osób zainteresowanych realizowanymi projektami.
Gdzie działa?
Działalność KANY obejmuje teren całego Zagłębia, ale siedzibę ma w Sosnowcu przy ulicy Legionów, w nowo wyremontowanym budynku.
Kto może uczestniczyć w zajęciach?
KANA adresowana jest dla młodzieży w wieku od 16 do 25 lat. Bezpłatnie może korzystać z zajęć młodzież niepełnosprawna, bezrobotna (już nie ucząca się) lub pochodząca z rodzin o dochodzie mniejszym niż 600 zł na jedną osobę (należy przynieść ze sobą zaświadczenie o dochodach rodziców).
Co KANA może zaoferować?
- Kursy języków obcych (na razie angielski i niemiecki, w przyszłości być może francuski, hiszpański oraz włoski);
- kursy komputerowe (zajęcia obejmują m.in. edycję i skład tekstu, grafikę komputerową, Internet, cyfrową obróbkę dźwięku i obrazu);
- kurs tańca towarzyskiego (w kilku grupach wiekowych; oparty o Światowy Program Taneczny);
- aerobik i stretching, siłownia;
- warsztaty plastyczne (grafika, ceramika, malarstwo);
- od niedawna ruszył także Klub Wolontariusza.
Semestr w większości przypadków kończy się w marcu - poza kursem komputerowym, który ma mniejszy wymiar godzin (34).
Aby się zapisać, trzeba przyjść do sekretariatu i wypełnić formularz zgłoszeniowy. Jeżeli uczestniczy się w bezpłatnych zajęciach, konieczne jest wpłacenie kaucji (100 zł), która zagwarantuje miejsce w grupie i zostanie zwrócona po zaliczeniu egzaminu końcowego.
Do młodzieży starszej adresowane są dodatkowo:
-szkolenia i konferencje;
-kursy dla bezrobotnych (dokształcanie i przekwalifikowywanie - podstawowy kurs obsługi komputera i urządzeń biurowych, kurs dotyczący szukania pracy: pisanie dokumentów aplikacyjnych, przygotowanie do rozmowy kwalifikacyjnej, itp.).
Dodatkowo w lutym uruchomiona została siłownia i fitness. Startuje także klub wolontariatu, do którego zapraszana jest w szczególności młodzież ze szkół ponadgimnazjalnych i starsza. W marcu ma ruszyć ambitne kino studyjne.
Ponadto w każdy wtorek od godz. 17:00 do 19:00 dyżuruje psycholog.
Marta Czerwiec
PRYZMATY nr 03/2005 (4)
LUTY/MARZEC 2005
Przede wszystkim młodzież
Właśnie minął rok od otwarcia Centrum Edukacji i Wychowania Młodzieży KANA w Sosnowcu. Rocznica była okazją do podsumowania dotychczasowych poczynań i rozpoczęcia nowego etapu działalności wychowawczej - siłowni, wyposażonej w nowoczesny sprzęt firmy Kettler. Dyrektor KANY - Magdalena Kielska wręczyła również nagrody za szczególnie owocną współpracę. Statuetki KANY za rok 2004 otrzymali: bp sosnowiecki Adam Śmigielski SDB i Kazimierz Górski, prezydent Sosnowca.
Na uroczystości obecni byli: ks. dr Czesław Tomczyk - kanclerz Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu, ks. Eugeniusz Cebulski - prepozyt kapituły jaworznickiej, Jerzy Grad - śląski kurator oświaty, dyrektorzy sosnowieckich szkół średnich, przedstawiciele MOPS, zaprzyjaźnieni kapłani. Nie zabrakło też darczyńców, którzy wspierali KANĘ przez pierwszy rok działalności, a wcześniej, niektórzy z nich, wydatnie przyczynili się do remontu budynku Centrum.
O tym, że wychowanie i edukacja jest wspólną sprawą wszystkich instytucji oraz organizacji działających w regionie przekonywał bp Adam Śmigielski. Ksiądz Biskup zachęcał jednocześnie darczyńców i sponsorów do aktywnego włączania się w dzieło: "Dziedzin i możliwości oddziaływania wychowawczego jest bez liku. Muszą być jednak spełnione odpowiednie warunki. Wielu z Was może takie warunki zapewnić i o to gorąco proszę". Kazimierz Górski, dziękując za nagrodę, powiedział, że pieniądze wydane na kształcenie młodzieży są najlepszą inwestycją i zapewnił, że miasto dołoży wszelkich starań, by właśnie takich inwestycji było coraz więcej.
12 MIESIĘCY PRACY
Co się wydarzyło w KANIE przez ten rok? Wiele i na różnych płaszczyznach. Na pierwszym planie jest oczywiście pomoc młodzieży z rodzin ubogich i zaniedbanych, bo przecież to dla niej Centrum powstało. Tygodniowo z zajęć organizowanych przez KANĘ korzysta 350 osób. Można więc śmiało stwierdzić, że Centrum przyjmuje tylu młodych ludzi co średniej wielkości szkoła.
KONFERENCJE DLA NAUCZYCIELI I KAPŁANÓW
KANA wraz z Ośrodkiem Doskonalenia Nauczycieli "Nowator" w Sosnowcu była współorganizatorem konferencji szkoleniowej dla egzaminatorów i dyrektorów szkół z regionu. Konferencja odbyła się w czerwcu, a prowadzona była przez pracowników Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Jaworznie. W siedzibie KANY odbyły się również 2 konferencje dekanalnych duszpasterzy dzieci i młodzieży.
PHARE 2001
Od marca do września KANA brała udział w projekcie Phare 2001. Do zadań Centrum należało zorganizowanie i prowadzenie Lokalnego Punktu Informacyjnego, do którego trafiali potencjalni beneficjenci projektu. Tu otrzymywali formularze zgłoszeniowe oraz szczegółowe informacje na temat organizowanych w ramach projektu szkoleń. W KANIE odbywały się także indywidualne spotkania osób bezrobotnych z doradcą zawodowym oraz jednodniowe warsztaty oceny, mające na celu określenie predyspozycji zawodowych kandydatów.
KURSY W KANIE
"Sercem" KANY są kursy i szkolenia dla młodzieży. Od października uruchomione zostały etapami kursy języka angielskiego, niemieckiego, kurs informatyczny, kursy przygotowujące do matury, kurs tańca towarzyskiego oraz zajęcia aerobiku i stretchingu. Ponadto w KANIE dyżuruje psycholog, do którego młodzież może zwracać się z różnymi problemami
i trudnościami. Uruchomiony został także bezpłatny kurs podstaw obsługi komputera i internetu dla księży i sióstr zakonnych z naszej diecezji. Ale działalność edukacyjna to nie wszystko. KANA wspólnie z innymi podmiotami zorganizowała 2 akcje charytatywne: "Pomagamy mądrze" i "Worek św. Mikołaja".
Warto podkreślić, że Centrum jest jednym z 23 partnerów projektu Wirtualny Inkubator Gospodarki Społecznej - model funkcjonowania w sieci współpracy. Projekt ten został zaakceptowany do finansowania ze środków Unii Europejskiej. Jest on częścią unijnej strategii na rzecz zwiększania liczby i podniesienia trwałości miejsc pracy oraz zapewnienia szerokiego i równego dostępu do nich dla wszystkich obywateli krajów członkowskich UE.
ADAM TARNOWSKI
NIEDZIELA nr 7
NIEDZIELA SOSNOWIECKA
13 lutego 2005 r.
Prawdziwy cud w Kanie
Około 350 osób tygodniowo korzysta z zajęć organizowanych w Centrum Edukacji i Wychowania Młodzieży KANA w Sosnowcu. Z okazji rocznicy otwarcia biskup Adam Śmigielski poświęcił 29 stycznia salę i urządzenia siłowni, która w tych dniach rozpocznie działalność. Goście, w tym biskup i prezydent Sosnowca, osobiście wypróbowali niektóre z nich.
Biskupowi Adamowi Śmigielskiemu przypadło w udziale sprawdzenie, jak działa rower, na którym, nie ruszając się z miejsca, można pokonywać dziesiątki kilometrów. Nie przeszkodziła w tym nawet sutanna. Z kolei prezydent Sosnowca nogami wypychał obciążenie 100-kilogramowe. - Dajcie 150 - zarządził po chwili. Z kilkunastu urządzeń wysokiej klasy, zakupionych dzięki sponsorom do KANY, już niedługo będzie mogła korzystać młodzież. Ci, którzy udokumentują, że są w trudnej sytuacji materialnej, będą to robić za darmo lub minimalną odpłatnością.
Sosnowiecka KANA rozpoczęła oficjalnie działalność rok temu. Do wakacji organizowane były głównie kursy językowe, aby przygotować młodzież do wyjazdów za granicę. Po wakacjach, oprócz kursów z języka angielskiego i niemieckiego na dwóch poziomach zaawansowania, pojawił się m.in. kurs tańca towarzyskiego, aerobiku czy kursy przygotowujące do starej i nowej matury. - Te ostatnie wprowadziliśmy na życzenie samej młodzieży - opowiada Magdalena Kielska, dyrektor KANY. W ośrodku dyżuruje również psycholog, a w planach są warsztaty psychologiczne pomagające młodzieży w radzeniu sobie z trudnościami codzienności bez sięgania po używki. Dla ich starszych kolegów przygotowano natomiast kurs Jak wygrywać ze stresem". - W ciągu minionego roku byli u nas również nauczyciele na konferencji "Szkoła wśród egzaminów zewnętrznych", organizowanej we współpracy z Okręgową Komisją Egzaminacyjną w Jaworznie. Byli także goście z zagranicy: z Ukrainy oraz jednej z organizacji w Genewie - wspomina Magdalena Kielska. Pracownicy KANY w ciągu minionego roku uczyli się również pozyskiwać środki unijne, m.in. w programie promocji zatrudnienia, czyli pomagania bezrobotnym. Jak podkreślają, na pierwszym miejscu chcą pomagać ludziom bez pracy, młodzieży niezamożnej i niepełnosprawnej. Dla nich wszelkie kursy są za darmo. KANA zorganizowała także, wspólnie z innymi organizacjami, koncert charytatywny "Worek św. Mikołaja" oraz publiczną zbiórkę pieniędzy dla biedniej młodzieży w jednym z sosnowieckich hipermarketów. W trakcie tej ostatniej akcji od 17 do 23 grudnia zebrano prawie 23 tysiące złotych, dzięki czemu przez cały semestr z bezpłatnych kursów językowych będzie mogło korzystać około 60 osób.
- To dzieło, które się nazywa Centrum Edukacji i Wychowania Młodzieży KANA, tak jak w Galilei za czasów Pana Jezusa, jest prawdziwym cudem - twierdzi biskup Adam Śmigielski. Potwierdza to prezydent Sosnowca Kazimierz Górski. - To cud gospodarczy i ekonomiczny: przerobić niszczejący budynek na takie centrum. Czasami będziemy się od was uczyć - podkreśla prezydent, zwracając się do kierownictwa KANY.
Przemysław Koszewski
Źródło Sosnowieckie nr 7 (685)
13 lutego 2005 r.
Chcą wyrównywać szanse
Mija rok działania Centrum Edukacji i Wychowania Młodzieży "Kana"
Kana jest organizacją non-profit, która rozwija się dzięki ofiarności społecznej, dotacjom, a także pomocy sponsorów. - Każdego tygodnia odwiedza nas około 350 młodych osób w wieku od 16 do 25 lat. Biorą udział w kursach języka angielskiego, niemieckiego, komputerowych czy w zajęciach aerobiku i strechingu. Poza tym jeszcze w tym miesiącu będzie można korzystać z nowej sali sportowej i siłowni - tłumaczy Magdalena Kielska, dyrektorka sosnowieckiej "Kany". - Bezpłatnie uczy się u nas młodzież niepełnosprawna, z rodzin niezamożnych lub dotkniętych bezrobociem. Chodzi nam o to, żeby ci ludzie nie byli przegrani już na starcie w dorosłe życie. Jeżeli kogoś nie stać na naukę języka w prywatnej szkole, to w czasie egzaminu na studia ma mniejsze szansę niż ktoś po płatnych kursy.
W tym tygodniu w siedzibie "Kany" przy ul. Legionów 10 odbyło się pierwsze spotkanie Klubu Wolontariusza.
- W okresie świątecznym w hipermarkecie przeprowadziliśmy akcję charytatywną "Pomagamy mądrze". Młodzież pakowała przy kasach zakupy klientom, a ci w zamian odwdzięczali się datkiem wrzuconym do puszki. Poza tym sprzedawane też były świece Caritas - mówi Magdalena Kielska. - Udało się im zebrać prawie 23 tysiące złotych. Za te pieniądze przez jeden semestr będzie mogło brać udział w kursach językowych 60 osób. Po skończonej akcji słyszeliśmy od wolontariuszy, że nie chcą na tym zakończyć swojej działalności. Nie możemy zmarnować ich zapału do pomocy i stąd wziął się pomysł na ten klub.
Będą następne kursy języków obcych (np. francuskiego i hiszpańskiego) oraz klub dyskusyjny "Ambitne kino studyjne". Projekcje ważnych filmów miałyby się odbywać raz na dwa tygodnie, a raz w miesiącu "Kanę" odwiedzałby ktoś związany z filmem: aktor, reżyser lub scenarzysta.
SEBASTIAN REŃCA
Dziennik Zachodni nr 5 (69)
4 lutego 2005 r.
W rocznicę sosnowieckiej KANY
Z okazji rocznicy otwarcia Centrum Edukacji i Wychowania Młodzieży KANA w Sosnowcu, biskup Adam Śmigielski poświęcił 29 stycznia salę i urządzenia siłowni, która w tych dniach rozpocznie działalność. Goście, w tym biskup i prezydent Sosnowca, osobiście wypróbowali niektóre z nich. Około 350 osób tygodniowo korzysta z zajęć organizowanych w placówce.
Biskupowi Adamowi Śmigielskiemu przypadło w udziale sprawdzenie, jak działa rower, na którym, nie ruszając się z miejsca, można pokonywać dziesiątki kilometrów. Nie przeszkodziła w tym nawet sutanna. Z kolei prezydent Sosnowca Kazimierz Górski nogami wypychał obciążenie 100 kilogramowe. - Dajcie 150 - zarządził po chwili. Z kilkunastu urządzeń wysokiej klasy, zakupionych do KANY dzięki sponsorom, już niedługo będzie mogła korzystać młodzież. Ci, którzy udokumentują, że są w trudnej sytuacji materialnej, będą to robić za darmo lub za minimalną odpłatą.
Sosnowiecka KANA rozpoczęła oficjalnie działalność rok temu. Do wakacji organizowane były głównie kursy językowe, aby przygotować młodzież do wyjazdów za granicę. Po wakacjach, oprócz kursów z języka angielskiego i niemieckiego na dwóch poziomach zaawansowania, pojawił się m.in. kurs tańca towarzyskiego, aerobiku czy kursy przygotowujące do starej i nowej matury.
- Te ostatnie wprowadziliśmy na życzenie samej mtodzieży - opowiada Magdalena Kielska, dyrektor KANY.
- W ośrodku dyżuruje również psycholog, a w planach są warsztaty psychologiczne pomagające młodzieży dawać sobie radę z trudnościami codzienności bez sięgania po używki. Dla ich starszych kolegów przygotowano natomiast kurs, "Jak wygrywać ze stresem". W ciągu minionego roku byli u nas również nauczyciele na konferencji "Szkoła wśród egzaminów zewnętrznych" organizowanej we współpracy z Okręgową Komisją Egzaminacyjną w Jaworznie. Byli także goście z zagranicy, z Ukrainy oraz z jednej z organizacji w Genewie -wspomina Magdalena Kielska.
Pracownicy KANY w ciągu minionego roku uczyli się również pozyskiwać środki unijne, m.in. w programie promocji zatrudnienia czyli pomagania bezrobotnym. Jak podkreślają, na pierwszym miejscu chcą pomagać ludziom bez pracy, młodzieży niezamożnej i niepełnosprawnej. Dla nich wszelkie kursy są za darmo. KANA zorganizowała także, wspólnie z innymi organizacjami, koncert charytatywny "Worek św. Mikołaja" oraz publiczną zbiórkę pieniędzy dla biednej młodzieży w jednym z sosnowieckich hipermarketów. W trakcie tej ostatniej akcji od 17 do 23 grudnia zebrano prawie 23 tysiące złotych, dzięki czemu przez cały semestr z bezpłatnych kursów językowych będzie mogło korzystać około 60 osób.
- To dzieło, które się nazywa Cenrum Edukacji i Wychowania Młodzieży KANA, tak jak w Galilei za czasów Pana Jezusa, jest prawdziwym cudem - twierdzi biskup Adam Śmigielski. Potwierdza to prezydent Sosnowca Kazimierz Górski. - To cud gospodarczy i ekonomiczny: przerobić niszczejący budynek na takie centrum. Czasami będziemy się od was uczyć - podkreślił prezydent, zwracając się do kierownictwa KANY. KJK (KAI)
Wiadomości Zagłębia nr 5
1 do 7 lutego 2005 r.
Kana z siłownią
SOSNOWIEC
Mija rok działalności stowarzyszenia w mieście
W sobotę w Centrum Edukacji i Wychowania Młodzieży Kana przy ul. Legionów 10 otwarto salę sportową - siłownię.
Zajęcia będą się tam odbywały pod nadzorem instruktora. Dla osób niepełnosprawnych będą to jednocześnie zajęcia rehabilitacyjne. Biskup Adam Śmigielski poświęcił siłownię, a potem razem z Kazimierzem Górskim, prezydentem Sosnowca, wypróbował niektóre z urządzeń.
Kana działa od ubiegłego roku, jest stowarzyszeniem, które pomaga przede wszystkim młodzieży bezrobotnej, niepełnosprawnej i pochodzącej z ubogich rodzin. Dla nich organizowane są np. bezpłatne kursy obsługi komputera i internetu, języków obcych czy przygotowujące do matury.
W lutym Kana uruchomi Klub Wolontariusza, skupiający młode osoby, które chcą pomagać innym. Nie tylko młodzieży, ale też osobom starszym. Ich pierwsze spotkanie odbędzie się w środę. (SR)
Dziennik Zachodni nr 25
Bliskie Strony
31 stycznia 2005.
Roczek KANY
TEMAT TYGODNIA
Dokładnie rok działa już Centrum Edukacji i Wychowania Młodzieży KANA w Sosnowcu. To dogodna pora na mały bilans i wyciągnięcie kilku wniosków.
Gdy pytam dyrektor sosnowieckiej KANY Magdalenę Kielską o wrażenia po roku pracy, nie słyszę jednoznacznej odpowiedzi. "KANA sosnowiecka ciągle się rozwija, stąd trudno mówić o ostatecznym spełnieniu, po którym pozostałoby spocząć na laurach. Pewien poziom niedosytu zaś jest potrzebny każdej instytucji, która chce stawiać przed sobą nowe zadania" - odpowiada. Na najbliższy czas nowym zadaniem, które stoi przed KANĄ jest otwarcie sali gimnastycznej i siłowni. "Część urządzeń już mamy. Pozostałe dotrą do nas wkrótce" - opowiada M. Kielska, pokazując salę z ustawionymi przyrządami do ćwiczeń. Nową propozycją jest także Klub Wolontariusza. Jak czytamy na stronie internetowej (www.kana.sosnowiec.pl) jest on przeznaczony dla "wszystkich, którzy chcą swój wolny czas poświęcić dzieciom z rodzin biednych i zaniedbanych, osobom potrzebującym: starszym, chorym, niepełnosprawnym i zagubionym". Pierwsze spotkanie zaplanowano na 2 lutego, na godz. 17.00 w siedzibie KANY, przy ul. Legionów w Sosnowcu.
W dotychczasowej ofercie Centrum znajdują się kursy komputerowe i językowe, warsztaty plastyczne, kurs tańca towarzyskiego, aerobik i stretching oraz kurs przygotowawczy do matury z matematyki, historii i geografii. Nową inicjatywą KANY jest dyżur psychologa - w każdy wtorek. We wszystkich zajęciach bierze udział ok. 300 osób. Pochodzą z całej diecezji, a trafiają do KANY dzięki informacjom w parafiach, w szkołach i mediach lokalnych. "Na przełomie roku przeprowadziliśmy dużą akcję promocyjną i liczymy, że z informacją udało się dotrzeć do kilkudziesięciu tysięcy młodzieży z naszej diecezji" - informuje dyrektor Kielska.
Czym różni się KANA od innego rodzaju niepublicznych instytucji oświatowych? "Tym, że naszą ofertę kierujemy przede wszystkim do młodzieży bezrobotnej, pochodzącej z rodzin niezamożnych oraz niepełnosprawnych. Dla nich nasze kursy są bezpłatne" -deklaruje dyrektor KANY. A co spędza sen z oczu? Jak prawie wszędzie - pieniądze. Choć nie najważniejsze, to jednak są istotnym narzędziem realizacji programów wychowawczych i oświatowych. "Staramy się je pozyskiwać tam, gdzie tylko można - opowiada Magdalena Kielska. Przedstawiamy nasze propozycje, startujemy w konkursach projektów, próbujemy pozyskiwać pieniądze z funduszy Unii Europejskiej, robimy wszystko, co w naszej mocy, aby przekonać, że warto z nami działać dla dobra młodzieży. Marzeniem naszym jest, aby do tych racji przekonali się ludzie, którym powierzona jest instytucjonalna troska o młode pokolenie. Bardzo liczymy na to, że nasze pomysły i zaangażowanie zostaną dostrzeżone. Zresztą staramy się je pokazywać, gdzie tylko możemy" - kończy swoistym apelem Magdalena Kielska.
SYLWETKA
Magdalena Kielska
- jest współtwórczynią Centrum Edukacji Młodzieży KANA w Sosnowcu i zarazem jego dyrektorką. Z wykształcenia pedagog, ukończyła ten kierunek na Uniwersytecie Jagiellońskim. Na tej uczelni otworzyła przewód doktorski na temat "Zrzeszeniowe i instytucjonalne formy pozaszkolnej działalności oświatowo-wychowawczej". - Praca jest już napisana. Pozostały jedynie egzaminy końcowe i obrona pracy -powiedziała Niedzieli Sosnowieckiej. W międzyczasie ukończyła również dwuletnie studium podyplomowe na kierunku doradcy europejskiego.
KANIE poświęca cały swój czas. Poza tym interesuje się tańcem towarzyskim. Jego kurs prowadzi od jakiegoś czasu w KANIE.
- Przez ostatnie lata, z racji obowiązków, trochę zaniedbałam to pole moich zainteresowań - opowiada. W tej dziedzinie może poszczycić się pewnymi osiągnięciami. Jej konikiem jest także motoryzacja. - Lubię samochody. Najbardziej te terenowe, byle nie w kolorze czerwonym - kończy swoją wypowiedź żartem.
KS. PAWEŁ ROZPIĄTKOWSKI
NIEDZIELA nr 5
NIEDZIELA SOSNOWIECKA
30 stycznia 2005 r.
Liczył się naprawdę każdy grosz
Akcja "Razem pomagamy mądrze" pod patronatem DZ zakończona
SOSNOWIEC
Kilkuset młodych ludzi przez siedem przedświątecznych dni zbierało pieniądze na edukację biedniejszych rówieśników.
Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom zasiliły fundusze z akcji pod hasłem "Razem pomagamy mądrze" organizowanej przez sosnowieckie Centrum Edukacji i Wychowania Młodzieży "Kana", Caritas Diecezji Sosnowieckiej, Centrum Handlowe "Plejada" i hipermarket Carrefour.
Choć wpływy zostaną dopiero podliczone, już można powiedzieć, że zakończona w przedświąteczny czwartek akcja okazała się sukcesem.
- Ludzie reagowali bardzo pozytywnie. Wrzucali pieniądze do szkatułek, bo chyba czuli, że powinni w jakiś sposób pomóc. A liczył się każdy grosz - mówi Ania Dusza, wolontariuszka ze szkolnego koła Caritasu Liceum Ogólnokształcącego im. E. Plater.
Wolontariusze zbierali datki na dwa sposoby. Jedni przed kasami pomagali pakować zakupy do siatek, inni sprzedawali świąteczne świece Caritasu i opłatki.
Zwykle bez specjalnego namawiania udawało im się przekonać kupujących, aby wrzucili do puszki parę złotych ekstra.
Każde 10 groszy ze sprzedanej świecy zasili fundusz na dożywianie dzieci poza granicami kraju - tegoroczna zbiórka przeznaczona była na dożywianie najmłodszych z Czeczenii, Iraku i Sudanu.
Młodzież brała udział w akcji każdego dnia od godz. 14 aż do zamknięcia sklepu. Z prowizorycznych wyliczeń wynika, że w pakowaniu zakupów pomogli kilkunastu tysiącom osób.
Pieniądze z puszek przeznaczone będą głównie na edukację młodzieży najbardziej potrzebującej, której nie stać na odpłatne kursy i szkolenia.
W Kanie zostaną komputery do nauki informatyki i zatrudnieni wykładowcy do nauki języków obcych.
MARCIN TWARÓG
ZASŁUŻYLI NA DATEK
Barbara Piskorz
z Sosnowca
Uważam, że pomysł z organizacją takiej akcji charytatywnej jest bardzo dobry. Za pomoc w pakowaniu zakupów z przyjemnością wrzuciłam do puszki parę złotych.
POMAGAĆ TO RADOŚĆ
Magdalena Chojnacka
wolontariuszka
Wiem, że pomagając w pakowaniu zakupów, pomagam jednocześnie tym, których nie stać na naukę i wykształcenie. Razem ze wszystkimi koleżankami bardzo chciałyśmy się włączyć w tę akcję i nie żałujemy.
Dziennik Zachodni nr 502
BLISKIE STRONY
27 grudnia 2004 r.
Tak łatwo pomagać!
Wspólna akcja charytatywna "Kany", Plejady i Carrefoura pod patronatem DZ
Dziś kończy się trwająca od tygodnia akcja Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom.
W tym czasie w hipermarkecie Carrefour i w pasażu Centrum Handlowego "Plejada" można było spotkać wolontariuszy z Centrum Edukacji i Wychowania Młodzieży "Kana", którzy brali udział w akcji charytatywnej "Pomagamy mądrze".
Bezpłatna edukacja
Młodzi ludzie pakowali przy kasach zakupy klientów, za co dostawali datek do skarbonki. Sprzedawali również wigilijne świecie Caritasu.
- Zanim wrzuciłam pieniądze do skarbonki, spytałam wolontariuszkę, na co te datki zostaną przeznaczone. Oczywiście popieram takie akcje, są jak najbardziej potrzebne - mówiła odchodząc od kasy Lucyna Olszewska.
Zebrane w ten sposób pieniądze zostaną przeznaczone na bezpłatną edukację młodzieży najbardziej potrzebującej. "Kana" kupi na przykład komputery i zorganizuje bezpłatne kursy językowe albo informatyczne.
10 groszy dla Czeczenii
Każdego dnia sprzedawano około 100 wigilijnych świec Caritasu. Mała kosztowała 5 zł, a duża 15.
- Niektórzy płacili za świecę i dodatkowo coś jeszcze wrzucali do skarbonki. Każdy razem ze świecą otrzymał ulotkę z informacją, na co zostanie przeznaczony dochód ze sprzedaży - mówi Kamil Książek, wolontariusz.
- Sama świadomość, że dzięki pakowaniu sprawunków ktoś zyska coś dobrego jest budująca - dodaje inna wolontariuszka. - Tak niewiele trzeba, żeby komuś pomóc. Aż się dziwię, że to takie łatwe.
Wolontariusze wiedzą, że z części zebranych pieniędzy będzie organizowane na przykład dożywianie dzieci w szkołach i świetlicach. Każdego dnia z tej pomocy korzysta u nas ponad 50 tysięcy dzieci.
10 groszy z każdej sprzedanej świecy przeznaczono również na dożywianie dzieci, ale poza granicami naszego kraju. W tym roku pomoc ta dotrze do najmłodszych w Czeczenii, Iraku i Sudanie.
SEBASTIAN REŃCA
ROBIĄ COŚ POŻYTECZNEGO
Wszyscy wolontariusze, z którymi rozmawialiśmy, podkreślali, że biorą udział w akcji, bo chcą zrobić coś pożytecznego w wolnym czasie. Cieszą się, że dzięki zebranym datkom mogą pomóc swoim rówieśnikom w kraju, i sprawić, żeby mieli dodatkowe lekcje.
Zdają sobie też sprawę z tego, że część datków trafi za granicę. Wszyscy pamiętali wstrząsające zdjęcia z Czeczenii czy Iranu, gdzie ich równolatkowie żyją w tragicznych warunkach.
BEZ ZYSKÓW
"Kana" mieści się w Sosnowcu przy ul. Legionów 10. Prowadzi m.in. bezpłatne kursy i szkolenia. Rozwija się dzięki ofiarności społecznej, dotacjom i pomocy od prywatnych sponsorów. Szczególną troską otacza młodzież z rodzin ubogich, bezrobotną, niepełnosprawną, by stworzyć im szansę właściwego rozwoju i przeciwdziałać ewentualnym patologiom. Więcej informacji o tej organizacji można uzyskać na stronie internetowej www.kana.sosnowiec.pl.
KILKUSET WOLONTARIUSZY
Magdalena Kielska
dyrektorka Centrum Edukacji i Wychowania Młodzieży "Kana"
Każdego dnia w czasie naszej akcji pracowało tutaj około 40 wolontariuszy. W sumie było ich prawie 300, są to uczniowie z gimnazjów i szkół średnich w Dąbrowie Górniczej i Sosnowcu. Myślę, że dzięki swojej pracy stają się bardziej wrażliwi na potrzeby ich rówieśników.
Agnieszka Dudziak
wolontariuszka z "Kany"
Myślę, że jesteśmy rozpoznawalni dzięki pomarańczowym czapeczkom i identyfikatorom. Widzę, że wszyscy jesteśmy bardzo ciepło przyjmowani przez klientów robiących zakupy, Ludzie pytają nas na co zbieramy pieniądze i popierają naszą akcję wrzucając do puszek pieniądze.
Dziennik Zachodni nr 52
SWOJSKIE KLIMATY
23 grudnia 2004 r.
Liczą naprawdę każdy grosik
Wigilijne dzieło pomocy dzieciom pod patronatem DZ
SOSNOWIEC
W piątek rozpoczęła się dziesiąta akcja świąteczna - Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom. W hipermarkecie Carrefour i w pasażu CH Plejada trwa akcja charytatywna "Pomagamy mądrze".
Wolontariusze z Centrum Edukacji i Wychowania Młodzieży "Kana" do czwartku pakują zakupy klientów oraz sprzedają wigilijne świece Caritasu.
- Każdego dnia pracuje tutaj około 40 wolontariuszy. Liczymy, że w ciągu całej akcji będzie ich prawie 300. Są to uczniowie ze szkół średnich i z gimnazjów w Sosnowcu i Dąbrowie Górniczej - mówi Magdalena Kielska, dyrektor Centrum Edukacji i Wychowania Młodzieży "Kana". - Zebrane pieniądze przeznaczymy na pomoc edukacyjną dla najbardziej potrzebujących. Jest to młodzież z ubogich rodzin, bezrobotna czy dotknięta jakąś chorobą. To między innymi dla nich "Kana" organizuje bezpłatne kursy językowe czy też komputerowe.
Wolontariusze są rozpoznawalni przy kasach hipermarketów dzięki pomarańczowym czapeczkom i identyfikatorom.
- Pierwszy raz biorę udział w akcji charytatywnej, a zdecydowałam się na to, ponieważ po prostu chcę pomoc w ten sposób moim rówieśnikom - tłumaczy Justyna Kwak z sosnowieckiego Liceum Profilowanego.
Organizatorzy akcji podkreślają, że jej dodatkowym celem jest uwrażliwienie społeczeństwa na pomoc potrzebującym i najuboższym. A więc tym, którzy sami nie potrafią poradzić sobie z problemami życia codziennego.
Akcja Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom potrwa prawie do świąt, czyli do czwartku. (SR)
Dziennik Zachodni nr 297
BLISKIE STRONY
20 grudnia 2004 r.
Rozpoczyna działalność Centrum Edukacji i Wychowania Młodzieży KANA w Sosnowcu. W starannie wyremontowanym budynku po dawnej łaźni przy ulicy Legionów od nowego roku akademickiego rusza długo oczekiwana KANA. Na zwołanej w tym celu konferencji prasowej poinformowano dziennikarzy o zamierzeniach na rozpoczynający się sezon, pokazano przygotowane już na przyjęcie pierwszych kursantów i uczestników zajęć sale. KANA nastawiona jest przede wszystkim na działalność wśród młodzieży, która ma kłopoty materialne i nie stać by jej było na kosztowne z reguły kursy językowe czy zawodowe. Na początek nauka dwu języków: angielskiego i niemieckiego, zajęcia w pracowni artystycznej, komputerowej, sportowej. Budynek przystosowany jest do uczestnictwa osób niepełnosprawnych.
Red.
Kurier Miejski
Nr 9 (285), wrzesień 2004