Prawdziwy cud w Kanie
Około 350 osób tygodniowo korzysta z zajęć organizowanych w Centrum Edukacji i Wychowania Młodzieży KANA w Sosnowcu. Z okazji rocznicy otwarcia biskup Adam Śmigielski poświęcił 29 stycznia salę i urządzenia siłowni, która w tych dniach rozpocznie działalność. Goście, w tym biskup i prezydent Sosnowca, osobiście wypróbowali niektóre z nich.
Biskupowi Adamowi Śmigielskiemu przypadło w udziale sprawdzenie, jak działa rower, na którym, nie ruszając się z miejsca, można pokonywać dziesiątki kilometrów. Nie przeszkodziła w tym nawet sutanna. Z kolei prezydent Sosnowca nogami wypychał obciążenie 100-kilogramowe. - Dajcie 150 - zarządził po chwili. Z kilkunastu urządzeń wysokiej klasy, zakupionych dzięki sponsorom do KANY, już niedługo będzie mogła korzystać młodzież. Ci, którzy udokumentują, że są w trudnej sytuacji materialnej, będą to robić za darmo lub minimalną odpłatnością.
Sosnowiecka KANA rozpoczęła oficjalnie działalność rok temu. Do wakacji organizowane były głównie kursy językowe, aby przygotować młodzież do wyjazdów za granicę. Po wakacjach, oprócz kursów z języka angielskiego i niemieckiego na dwóch poziomach zaawansowania, pojawił się m.in. kurs tańca towarzyskiego, aerobiku czy kursy przygotowujące do starej i nowej matury. - Te ostatnie wprowadziliśmy na życzenie samej młodzieży - opowiada Magdalena Kielska, dyrektor KANY. W ośrodku dyżuruje również psycholog, a w planach są warsztaty psychologiczne pomagające młodzieży w radzeniu sobie z trudnościami codzienności bez sięgania po używki. Dla ich starszych kolegów przygotowano natomiast kurs Jak wygrywać ze stresem". - W ciągu minionego roku byli u nas również nauczyciele na konferencji "Szkoła wśród egzaminów zewnętrznych", organizowanej we współpracy z Okręgową Komisją Egzaminacyjną w Jaworznie. Byli także goście z zagranicy: z Ukrainy oraz jednej z organizacji w Genewie - wspomina Magdalena Kielska. Pracownicy KANY w ciągu minionego roku uczyli się również pozyskiwać środki unijne, m.in. w programie promocji zatrudnienia, czyli pomagania bezrobotnym. Jak podkreślają, na pierwszym miejscu chcą pomagać ludziom bez pracy, młodzieży niezamożnej i niepełnosprawnej. Dla nich wszelkie kursy są za darmo. KANA zorganizowała także, wspólnie z innymi organizacjami, koncert charytatywny "Worek św. Mikołaja" oraz publiczną zbiórkę pieniędzy dla biedniej młodzieży w jednym z sosnowieckich hipermarketów. W trakcie tej ostatniej akcji od 17 do 23 grudnia zebrano prawie 23 tysiące złotych, dzięki czemu przez cały semestr z bezpłatnych kursów językowych będzie mogło korzystać około 60 osób.
- To dzieło, które się nazywa Centrum Edukacji i Wychowania Młodzieży KANA, tak jak w Galilei za czasów Pana Jezusa, jest prawdziwym cudem - twierdzi biskup Adam Śmigielski. Potwierdza to prezydent Sosnowca Kazimierz Górski. - To cud gospodarczy i ekonomiczny: przerobić niszczejący budynek na takie centrum. Czasami będziemy się od was uczyć - podkreśla prezydent, zwracając się do kierownictwa KANY.
Przemysław Koszewski
Źródło Sosnowieckie nr 7 (685)
13 lutego 2005 r.
Powrót